Ciekawe, czy film doczeka się polskiej premiery. Chętnie bym się wybrał do kina, żeby obejrzeć kolejny efekt współpracy Yimou Zhanga z Li Gong.
Nieścisłość - Yan Shi stwierdza u lekarza, że nie widział się z żoną 20 lat(tak przynajmniej zrozumiałam), ale z kontekstu można wywnioskować ,że była aresztowany podczas rewolucji kulturalnej, a rehabilitowany w 1978 - czyli nie było go 11-12 lat.
który powrócił, ale niestety umysł mówi, że nadal go nie ma. Tak w skrócie można przedstawić historię kobiety, która oczekuje na przyjazd swojego męża po 20 latach rozłąki. Gdy ten przyjazd następuje, kobieta nie pamięta już swojego męża i nadal na niego czeka. Historia ciekawa i wciągająca, ale do pewnego momentu....
Już od pierwszych scen odniosłem wrażenie, że film jest jakby mi znany. Zhang Yimou znów porusza stricte polityczno-rozrachunkowe tematy rodem ze współczesnej historii Chin. Wydaje się, że dla większości "świadomie" myślących Chińczyków tamte czasy (Rewolucja Kulturalna i dojście do władzy Maoistów) to okropny koszmar...
więcej