Historia dwóch desperatów, syna bankruta i dłużnika mafii, którzy dzięki przyjaźni i startom w MMA mają szansę stanąć na nogi. Peng mi w ogóle nie pasuje do takich ról, w dodatku wszystko w kantońskiej manierze. Słabo jakoś to wyszło. Pozytyw to jedynie mała Crystal Lee.