Cruise od początku zapowiadał naszpikowaną akcją produkcję, która zasłuży na tytułowe miano "Misji niemożliwej". Jak przystało na gentlemana, ulubieniec tłumów bez problemu wywiązał się z obietnicy, kładąc na szali własne zdrowie (...). Owszem, zapewne można było nieco jeszcze popracować nad scenariuszem i skondensować sceny akcji, z drugiej jednak strony film po prostu spełnia wymagania obecnego odbiorcy. Robi to co prawda z gracją primabaleriny zaliczającej okazjonalne potknięcia, tym niemniej na tle innych regularnie wypuszczanych sequeli wypada co najmniej porządnie.
więcej