Fajny film, tak nie za mądry bez perspektyw na kolejną część i z pewnością zamykający karierę reżysera i scenarzysty. Powstał chyba tylko po to żeby Chris mógł sobie wrzucić w koszty.
Aktorka, która gra główną rolę jest żoną Thora, a Hemsworth jednym z producentów, więc to pewnie prezent dla żony, niech poczuje się jak bohaterka kina akcji.
Aaaa...i wszystko wiadomo, dzięki za ciekawoskę. To dlatego Thor w sklepie RTV dzielnie kibicował.