Scenariusz beznadziejny
Adrien Brody po prostu wkurzał....(użyłbym innego określenia, ale nie chce dostać bana)
na niewielkiego plusa moge dać postać Haydena, chodź można byłoby z aktora jeszcze nieco więcej wykrzesać
Akon też w sumie dał rade(te 5 minut w ciagu całego filmu, nie był wstanie pokazać jakiejs większej gry aktorskiej)
W zasadzie film o niczym