Czy takie filmy sie jeszcze robi w stanach ? Ten przytłaczający syf wielkomiejskiej dżungli i główny bohater brodzący w szambie.Znakomity amerykański film z genialną rolą Keitela.
Czy są jeszcze jakieś filmy które tak brutalnie pokazują świat czy już tylko robi się plastikowo - komputerowe filmy ?
Proszę o tytuły.
Dokładnie, kiedyś kino "miało jaja" a teraz zamiast reżysera najważniejszą osobą na planie jest chciwy producent który wywalił by z takiego "Złego porucznika" połowę scen i upchnął by go w segmencie dla siedmiolatków.
W stanach to trudno już o takie filmy, mogę polecić za to duńską trylogię Pusher, bohaterowie wpadają w coraz to bardziej śmierdzące gówno :)
O to sobie może obejrze ;) Również podzielam smutek nad stanem kina formatowanego i plastikowego jak ...nie powiem co, szkoda gadać. Ale nowy "Zły porucznik" jest fajny, co prawda jeżeli kogoś urzeka to już nie tym samym co takie filmy jak ten.
Znalazłem tylko "Pusher 2" hmmm chyba nie o taki film mi chodziło...
"Nieodwracalne" to francuski film a pojechane francuskie filmy jak ten Kalwaria,Martyrs,A L’interieur czy Haute Tension to rozmowa na innny temat.
Podam przykład: Taki film jak "Sid i Nancy" z bardzo dobrą rolą Garego Oldmana z 1986 roku jest już raczej nie do zrobienia w erze plastikowego kina.
Obawiam się, że jak lubisz takie kino, to jedyne co mogę polecić to...kino XX wieku od lat 40-tych do końca ostatniej dekady XX wieku i kilka pozycji z pierwszej dekady XXI wieku, bo potem kinematografię zdominowali i w pełni przejęli ideologowie, a nie wizjonerzy, artyści czy geniusze. A ideologie obecnie niemal w pełni kontrolujące wszystkie produkcje są wiadomego pochodzenia (utra-marksiści, skrajna i radykalna lewica zwana też "lewactwem", marksiści kulturowi [ci są chyba najbardziej zabójczy dla kinematografii] i oczywiście agresywny i absurdalny feminizm). Kilka ciekawych tytułów pojawia się w tym wątku, ale to nie jest nawek przysłowiowy czubek góry lodowej. Tak się kręciło filmy w wieku XX. Oczywiście każda dekada ma swój charakter, zmieniało się aktorstwo i techniki filmowe, ale można znaleźć naprawdę całe mnóstwo filmów wyjątkowych (czego niestety nie mogę powiedzieć z może naprawdę nielicznymi wyjątkami o kinematografii współczesnej). Szukasz mrocznych klimatów i dobrych dramatów ? Zacząłbym od kina noir, choć nie są tak złożone jak "Zły porucznik" pokazują brud i cynizm otaczającego bohaterów świata, ale i ich oddanie sprawie. Z kina bardziej współczesnego pierwszym tytułem, jaki przyszedł mi głowy, jest już wspomniany "Training Day" autorstwa Antoine Fuqua ("Dzień próby", 2001) z niezwykłym popisem Denzela Washingtona czy nieco późniejszym obrazie "Gliniarze z Brooklynu" (Brooklyn's Finest, 2009 z doborową obsadą), filmie ukazującym kto tak naprawdę produkuje i komu tak naprawdę sprzedaje narkotyki w dzielnicach murzyńskich. Dodałbym też słynnego reżysera portretującego "czarne" społeczności i ich problemy, czyli Spike Lee z lat 90-tych. No i na koniec niektóre tytuły kina wojennego, czyli np. "Czas Apokalipsy" ale to realia wojny zupełnie odmienne od realiów jakiegokolwiek amerykańskiego miasta.
I jeszcze w ramach uzupełnienia moich rekomendacji sugerowałbym przyglądać się reżyserom i ich twórczości opisywanych na różnych portalach filmowych i nie tylko (np. anglojęzyczna Wikipedia jest dosyć dobrym źródłem informacji o twórcach filmowych i samych filmach, jest bardzo dobrym punktem zaczepienia w poszukiwaniach określonych treści, a przy okazji ostrzegam przed skandalicznym poziomem polskojęzycznej Wiki).
Jeszcze jedno nazwisko i jeszcze jeden tytuł. Martin Scorsese i "Mean Streets" ("Ulice nędzy", 1973) i znowu Keitel i De Niro :)