Stacja BBC musiała wypłacić odszkodowanie aktorowi, po tym jak na planie serialu "Hotel Zacisze" doszło do wypadku z jego udziałem. Specjaliści od efektów specjalnych postanowili przetestować marynarkę, którą nosił Andrew. Wylali na niego kwas, lecz nie spodziewali się, że ubranie zapali się. Aktor do dzisiaj ma blizny.
Jest Żydem. Udało mu się uciec z nazistowskich Niemiec na kilka dni przed nocą Kryształową.
Zmarł w Londynie (Anglia, Wielka Brytania) na otępienie naczyniowe.