W "Obywatelu Kane" miała strasznie denerwującą rolę. Jazgotliwa, wiecznie nieszczęśliwa, sfrustrowana. Jako aktorka, prywatnie, też pozostała niespełniona, jak się okazuje. Takie czasy. Tu stalinizm, tam komisja McCarthyego. "Obyś żył w ciekawych czasach."