ja teraz dopiero sie dowiedzialem no dobry aktor pewnie juz bylo to pytanie bo ze starosci tak szybko sie nie odchodzi raczej
by na co chory czy cos? fajki palil?
no widzisz, palił od 10 roku życia a dostał raka jądra. widocznie palił fajeczki jajcami...nie wiecie może czy lubił sobie wypić alkohol ?
bo ja nie wierze ze papierosy powoduja raka pluc, sa statystyki w uSA ze zmniejszyla sie ilosc palaczy a poziom raka utrzymuje sie na poziomie tym samym
Czyli jest udowodnione, że są w nich substancje, których kancerogenne działanie - a jakże - udowodniono. Laboratoryjnie. No wiesz, bierzesz tkankę i substancję, patrzysz co się dzieje. Powstaje nowotwór i masz odpowiedź.
No, ale co ja tam wiem.
Zeby powstal nowotwor jeszcze organizm musi byc oslabiony, bo raka to mamy codziennie pare komorek... Są onkogeny i geny supresyjne raka
Ja tez byłam zaskoczona, jak zobaczyłam, ze nie żyje. Świetny aktor. Nienawidzilam go tak bardzo w cyklu SHARPE'A, ze, aż go polubiłam. Swietnie zagrał oblesnego łajdaka.mimo, ze nie miał urody amanta widziałam go w kilku filmach i potrafił mnie wzruszyć jak i rozbawić.