od razu musiałam tego gościa obczaić po roli jaką zagrał w Zielonej Mili. Idealnie pasował do tej roli i jeszcze zagrał ją bardzo dobrze. Zobaczyłam też inne filmy z nim i mogę śmiało stwierdzić, że to świetny aktor ;)
Moon + 7 psychopatów nie otworzyło mu drogi do sławy. Znam milion drewniaków w Hollywood którzy nawet do pięt mu nie dorastają:
W którym filmie jeszcze jest zabawny niczym w "Welcome to Collinwood" i rewelacyjny jak w "Niebezpieczny umysł" ???
Zwykle nie przywiązuję zbyt dużej wagi do rankingu, ale czy nie uważacie, że powinien być
wyżej? Widzę, że jest tam ktoś taki jak Ian Somerhalder czy Neil Patrick Harris, którzy nie są
rewelacyjni. Może Sam nie jest arcymistrzem, ale jest dobry i według mnie śmiało zasługuje
na pierwszą setkę.
A wy jak...
na wredny wyraz tej krzywej gęby bierze role sadystów i zboków. Faktem jest, że robi to tak perfekcyjnie, iż widz zapomina, że ma do czynienia z genialnym filmowym wizerunkiem, tylko chce go zamordować osobiście lub przynajmniej życzy mu śmierci. Życzyłem mu jej bardzo w "Zielonej mili" i niemal równie mocno w "Trzech...
więcej...to,że to naprawdę dobry aktor a mimo moich usilnych starań zawsze kojarzy mi się z krzyżówka "Dzikiego Billa" z "Zielonej Mili" i robala z "Faceci w czerni"...może ktoś ma podobnie a może nie...?P.S zmieńcie zdjęcie Sam'a w profilu... ;-/